Wschód słońca na Kopcu Krakusa

Wczoraj zerwałem się z łóżka przed czwartą rano, żeby zdążyć na wschód słońca na Kopcu Krakusa w Krakowie. Legenda głosi, że w najdłuższy dzień roku, słońce oglądane z tego miejsca, wschodzi nad innym krakowskim kopcem – Wandy. A wieczorem z kopca Wandy widać, jak słońce zachodzi idealnie nad kopcem Krakusa. To ma być dowód na to, że oba kopce były celtyckimi znakami solarnymi. Super, prawda? Ostatecznie nie udało mi się tego zweryfikować, bo niebo było zasnute chmurami i słońca nie było widać, ale i tak się bardzo dobrze bawiłem. Już sama pobudka o tej porze i przejazd samochodem przez puste, ale to kompletnie puste miasto, były wydarzeniem!

A oglądanie wschodu słońca, jak co roku, zorganizowało Stowarzyszenie Podgorze.pl. Byłem po raz pierwszy, ale za rok na pewno też się wybiorę i jeszcze żonę wyciągnę i znajomych. Atmosfera tego spotkania była niesamowita i nawet trochę magiczna. Puste, ciemnawe miasto, a tu nagle w jednym miejscu kilkaset osób wspina się na kopiec. Przyjechali, czym się dało – rowerami, samochodami i taksówkami. Na szczycie ten tłumek w skupieniu wpatrywał się w stronę Nowej Huty, gdzie miało się pojawić słońce. Niektórzy przynieśli intrumenty, był poczęstunek – atmosfera piknikowa. Ktoś nawet grał „Słoneczko nasze rozchmurz się”. O 4:31 zaczęliśmy odliczanie do wschodu, jak w Sylwestra i potem… nic się nie stało, bo były chmury.

Już po wszystkim obejrzałem w sieci wywiad z astronomem, który mówił, że w rzeczywistości słońce wschodzi w zupełnie innym miejscu – 15 stopni na północ i że historia z celtyckimi znakami solarnymi nie trzyma się kupy. Skoro więc nie Celtowie, to kto wybudował kopiec? Jan Długosz twierdził, że usypano go na cześć Kraka – legendarnego założyciela miasta, którego pochowano na szczycie wzgórza, a jego synowie wznieśli kopiec. Według wiedzy historycznej powstał on na pewno przed wejściem chrześcijaństwa do Małopolski i był ośrodkiem kultu pogan. W Wikipedii znalazłem datę powstania szacowaną na ok. 500 roku p.n.e., ale nie udało mi się tego potwierdzić w innych źródłach. Na szczycie kopca rósł dąb, drzewo czczone przesz Słowian, które ścięto po przyjęciu chrześcijaństwa.

Brawa dla Stowarzyszenia Podgorze.pl za super akcję i do zobaczenia za rok!

zdj. miastamaniak

 

Ostatnie wpisy

Archiwa